22 sierpnia 1988
Roman Gałęzewski, wiceprzewodniczący Komitetu Strajkowego:
O 11.00 dowiedzieliśmy się, że stoi Stocznia Północna. Przyszedł do nas stamtąd Bogusław Gołąb, powiedział, że opanowali bramy, mają Komitet Strajkowy. Od razu wyszliśmy z propozycją, że w takim razie może by połączyć obie stocznie. [...]
Ludzie w tym czasie wychodzili ze Stoczni, po pierwszej zmianie. Zrezygnowaliśmy z agitacji, chcieliśmy zobaczyć, ilu wychodzi. Wielu, większość, to nam obniżyło nastroje. Po 15.00 zostało nas kilkuset, czterystu? Mniej młodych aniżeli w maju, ale więcej w średnim wieku i starszych — to stabilizuje strajk.
Stocznia Gdańska, 22 sierpnia
Źródło:
Tomasz Tabako, Strajk 88, Warszawa 1992.
Link bezpośredni:
Informacje o prawach autorskich:
Baza tekstów źródłowych jest wciąż rozbudowywana. Zachęcamy do jej współtworzenia — wyślij materiał (tekst wspomnień, fragment z prasy etc.) na adres [email protected].